Sytuacja na świecie 91
Sytuacja na świecie 91. na przełomie czerwca i lipca 2015
Wakacje to trudny okres dla każdego plemienia. Piękna pogoda za oknem, wysoka temperatura, słońce nie przyciągają graczy do gry. To właśnie w tym czasie nierzadko wiele grających decyduje się na zakończenie gry, a fala nieaktywnych potrafi zmienić sytuację polityczną całego świata. Świat 91 to w tej chwili jeden z młodszych światów bez aktywnego farmienia - tak cenionych przez użytkowników ze względu na swoją specyfikę i brak potrzeby korzystania z Asystenta Farmera przez większość doby. Brak możliwości uzyskania surowców z napadu to także zwiększona dynamika rozgrywki, gdyż prędkość serwerów tego typu może być nawet dwukrotnie większa niż na świecie z nieograniczonym farmieniem.
Zarys sytuacji
Sytuacja na świecie 91 jest bardzo ciekawa. Mimo jego trwania już przez ponad 130 dni do tej pory nie wyklarowała się jedna przeważająca strona. Można wyróżnić cztery koalicja, spośród których każda dąży do wygrania świata. Są to:
- RPA (trójsojusz) - Piramida, PlayerBoy i Rewolucja
- PHLL, ZBT oraz Sabat
- Archit, Emotki, Modni
- Koalicja plemion północnych: T-T, Via, G7 oraz PLN.
Celowo nie zostało wymienione tu plemię Dreams, którego sytuacja zostanie opisana później.
Poprosiliśmy przedstawicieli czołowych plemion każdej grupy o ocenię bieżących wydarzeń na świecie, zapytaliśmy o panującą atmosferę i plany na przyszłość.
RPA
Trójsojusz RPA (Rewolucja, PlayerBoy, Piramida) powstał jako odpowiedź na koalicję ZBT, PHLL, Sabat. Każde plemię prowadzone jest inaczej i dzięki temu rozgrywkę może prowadzić ono według swojego, indywidualnego stylu. Różne są priorytety i rejony poszczególnych członków koalicji: fronty nie dublują się, dzięki czemu można liczyć na agresywną i emocjonującą grę. Na północy, w centrum i na południu przeciwnikiem są dwie koalicje, stąd też nie można narzekać na nudę. Siłą trójsojuszu jest zgranie, jak przyznał dowodzący plemieniem PlayerBoy fantastyczny chłopiec. Nie posiada on “ technicznych geniuszów plemion, lecz kolektyw i zaprawionych w bojach frontowców.”. Z uśmiechem, pół żartem pół serio,stwierdził, że przeznaczeniem P! jest walka z top1 plemion. Najpierw na celowniku stało ZBT, które prowadziło z dość dużą przewagą nad resztą stawki, aktualnie PHLL ratujące sojusznika, przenosząc swoich graczy frontowych i wysyłając im deffa. Front jest długi i aktywny po całej długości - tu nie ma wojny pozycyjnej. Rewolucja po pokonaniu północnego członu Sabat wzmacnia swoją siłę i pozycję w centrum, zaczynając walkę z południowym członem Sabat i zdrajcami z północnego Last. Siłą Rewolucji jest poznanie własnego potencjału, szeroka i sprawdzona na innych światach kadra zarządzająca, a także 'instynkt killera'. Północne Sabat najlepiej przekonało się, iż jeśli Rewolucja poczuje krew - na odpuszczenie nie można liczyć. Aktualnie w wojnie P!, R! vs. Sabat, ZBT jest 815:312 dla RPA. Piramida to nowym plemię, z solidnym trzonem ze świata 79. Alphaz, Pijany Centauri, Ulysses i parę innych osób grało w B-H, a że nie podobało im się zarządzanie tym plemieniem postanowili założyć własną markę, która wyrasta na jedną z czołowych ekip świata. Zgranie i roztropność w prowadzeniu plemienia są gwarantem sukcesu. Zapytany o siłę swojej strony fantastyczny chłopiec odpowiedział, że jest nią przede wszystkim taktyka gry. Poprzez starania planowania pewnych działań kilka krokow naprzód, sądzi, że to na dłuższą metę zapewni sukces - pomimo przewagi liczebnej wroga
PHLL, ZBT oraz Sabat
Dyplomacja plemienia Play Hard Lost Life jest jasno wyklarowana od początku świata i nie posiada ono żadnych ukrytych stosunków. Współpraca z ZBT oraz Sabat przebiega bardzo pomyślnie, nic nie zapowiada żadnych rewolucji w tym zakresie - sojusznicy pozostają sojusznikami, a wrodzy niezmiennie zajmują miejsce po drugiej stronie barykady. Ponadto plemię piastujące najwyższy stopień podium na obecną chwilę, od niedawna rozpoczęło współpracę z jedną ekipą północy - Via. Dyplomata i rekrutant PHLL, Lord Piotrus Chan, zapytany o panującą atmosferę, skwitował pytanie uśmiechem oraz wyjaśnił, że od początku w zespole na ważnym miejscu stawiana jest dobra zabawa. Nie psują jej spory, gdyż te są szybko wyjaśniane, ponadto rada stara się, by nikt nie czuł się gorzej ze wzlędu na mniej posiadanych wiosek lub punktów. Czasami niezbędna jest ostrzejsza reakcja, lecz jest to normalne w każdnym plemieniu. Taktyka ta według władz zdaje egzamin i cały skład patrzy w przyszłość z optymizmem. Mój rozmówca zaznaczył także, że wakacje są tym trudnym sprawdzianem, który zdany na piątkę otworzy pewną drogę do wygrania świata. Pragnie przy tym, żeby cały ten proces nie okazał się zbyt łatwy, gdyż zwycięstwa bez oporu nie zostają zapamiętywane. Pozostałe plemiona na świecie na pewno nie będą próżnować i wiele się tu jeszcze wydarzy.
Archit, Emotki, Modni
Zwróciliśmy się z analogicznym zapytaniem do Emotek, jednakże ich przedstawiciel odmówił komentarza. Na nasze pytanie chętnie odpowiedział zaś Adseza, dowodzący plemieniem Modni, który opowiedział także o samej koalicji. Co ciekawe, jak sam przyznaje, początkowo nie planował on poważnej gry na świecie 91. Celem startu było wyłapanie kilku "perełek" na wychodzący w przyszłości serwer bez farmienia. Sytuacja potoczyła się inaczej i po zwojowaniu okolicy plemię nawiązało współpracę z obecnymi niedaleko Architektami. Jednakże w tamtym momencie toczyli oni wojnę z Emotkami i w żadnym wypadku nie zapowiadało to obecnej teraz sytuacji. Adseza zainicjował propozycję zawieszenia broni i walkę przeciwko wspólnemu wrogowi, jakim było Fury i Dreams. W tym czasie Fury rozpoczęło swoją akcję kolonizacyjną, dzięki której Emotki i Architekci stanęli po tej samej stronie. Obecni w okolicy Modni także włączyli się do gry i to było początkiem koalicji. Każde z opisanych wyżej trzech plemion ma własne zadania. Architekci są coraz skuteczniejsi w walce z Dreams, Emotki starają się przejąc jak najwięcej wiosek po Fury, walcząc przy okazji z Cyc!, zaś Modni starają się zdobyć obrzeża, przejmując A-i-D i ~B~. Atmosfera w plemieniu Modnych jest naprawdę wspaniała. Z czasem udało im się zgrać, przez co łatwiej przychodzi teraz walka z wrogami. Gracze zrozumieli że liczy się dobro plemienia, a nie własne korzyści. Dzięki takiemu podejściu mają nadzieję zajść na tym świecie bardzo daleko.
Koalicja plemion północnych
Koalicja PLN-Via-G7-TT również trzyma się dobrze, nie następują w niej żadne wyraźniejsze zgrzyty. W tej chwili najgorszą sytucję ma Via, ponieważ front jest dość sporej długości, zaś Piramida dysponuje wielkim zapleczem deffa i możliwościami offensywnymi. G7 z kolei na swojej drodze ma pozostałości po FURY zrekrutowane przez “Erki”. i W dniu dzisiejszym pojawia się również front od strony zachodniej - po bylych członkach plemienia Last Chance, którzy również dołączyli do grona Rewolucji. PLN oraz TT w tej chwili graniczą z małym odcinkiem frontu. To pierwsze plemię, tak jak G7 - miejscowo graniczy z Rewolucją ( byłymi graczami spod sztandaru FURY). Jest ich co prawda mniej, lecz są pojawiają się w tej okolicy "rdzenni" gracze Rewolucji. Atmosfera w PLN jest określana jako przyjemna. Trzeba wziac pod uwage, ze wiekszosc tych graczy grała wspolnie na świecie 75, skąd znają się i wiedzą o swoich możliwościach. Wódz PLN, *yanoo, przyznaje jednak, że kieruje sie raczej despotyzmemm co dla niektórych nowych członków plemienia okazuje się niemiłą niespodzianką. Dodatkowo po połączeniu z plemieniem Smoke, do szeregów PLN dołączyły świeże osoby muszące zaakceptować obowiązujące zasady. Przyszłość pokaże, jak sobie z tym poradzą.
Dreams
Nie bez przypadku plemię Dreams nie zostało wymienione w żadnej z koalicji. Po rozpadzie FURY i zdradzie sojuszników - Last Chance. - zostali sami. Sytuację obrazowo opisał wódz, RicoMaliniasty, opowiadając o swoim zespole jako o "swoistym neutrum otoczonym na tą chwilę z każdej strony". Nie oznacza to jednak złożenia broni. Morale w plemieniu są bardzo wysokie, co potwierdza najlepszy obecnie gracz świata DeraIeS. Obecne granice to dla Dreamsów front w 70%. Umożliwia on walkę w każdym możliwym kierunku. O bojowym nastroju świadczy także fakt, że mimo zdrady współpracującego plemienia, decyzja ta okazała się obosiecznym mieczem mocno bijącym dla Last Chance. W przeciągu dwóch dni Dreams zyskało ponad 150 wiosek. To paradoksalne potwierdzenie panującej w tym plemieniu zasady "do końca bez zastanowienia nad wynikiem". Możemy być pewni, że tanio swojej skóry nie sprzedadzą.
Podsumowanie
Jak widzimy na świecie 91 dzieje się naprawdę dużo. Żadne z plemion do tej pory nie wypracowało sobie miażdżącej przewagi i nie można wytypować jednego pewnego kandydata do zwycięstwa na tym serwerze. Żadna ze stron łatwo nie złoży broni - będzie walczyć do końca. Zwiększona dynamika rozgrywki nie ułatwia rozeznania w sytuacji postronnemu obserwatorowi. Jakie będą finalne efekty toczonych potyczek? Na to pytanie w najbliższym czasie nie znajdziemy odpowiedzi, przyniesie ją szybko płynący czas, jednak na pewno nie nastąpi to w przeciągu miesiąca czy dwóch. Wypowiadające się tu osoby zgadzały się w jednej kwestii - niedawnym rozpadzie Fury. Przyznawali się do lekkiego zdziwienia, ale jednocześnie szybko argumentowali zaistniałą sytuację nierozważną rekrutacją szczególnie na obszarach frontowych. *janoo stwierdził wprost, że jest to zachowanie po prostu niedopuszczalne i takie ryzyko nie może zakonczyć się powodzeniem. Efekty okazały się dla "Furii" druzgocące i skutkowały zniknięciem z mapy świata.
Bardzo dziękujemy następującym graczom za poświęcony czas i chęć pomocy w rozwoju projektu: Adseza,
Dopisek redakcji, sytuacja na dzień 13.07.2015:
Kolejnym dowodem na jakże dynamiczną rozgrywkę są bardzo szybko zmieniające się rankingi. Na chwilę obecną kształtują się następująco:
Jak widzimy, ZBT połączylo się z PLN, którego człony zajmują odpowiednio pierwsze i drugie miejsce. Inaczej wygląda również klasyfikacja graczy, wypowiadający się wcześniej DeraIeS jest w tej chwili czwarty, zaś na prowadzenie wysunął się palmos. Pewne jest tylko jedno: nudzić się tutaj na pewno nie będziemy.